Green Film Tourism - strona główna

Długie życie za miskę kaszy. Czy można oszukać śmierć?

Kraj: Polska

Region: Małopolska

Typ inspiracji: Wierzenia

pixabay.pl Źródło: pixabay.pl

Inspiracja

Przed laty w Łącku opowiadano o kobiecie, która żyła 100 lat, bo – jak sama zapewniała – dała śmierci pojeść kaszy. Jako młoda dziewczyna, będąc na służbie, zobaczyła pewnej nocy obcą babę, która grzebała po garnkach w izbie. Pokonawszy strach, pozwoliła jej najeść się do syta. Dopiero kiedy ta wyszła bez słowa, dziewczyna zorientowała się, że właśnie nakarmiła śmierć. Jak się okazało po latach, z wdzięczności za przysługę śmierć podarowała jej długowieczność.  

W wierzeniach ludowych śmierć była jedną z najbardziej rozpowszechnionych istot demonicznych. Górale Sądeccy wywodzili ją od zbuntowanego anioła, który pozostał na ziemi, nie wiedząc, w którą stronę iść. Wierzono, że śmierć można zobaczyć. Najczęściej przybierała postać obcej, starej kobiety – nadnaturalnie wielkiej lub bardzo chudej, ubranej na biało, niekiedy z zasłoniętą twarzą. Jej atrybutami była kosa, czasami także młotek – mówiono, że kosą ścina ludzi a młotkiem zabija. Obecność śmierci wyczuwały niektóre zwierzęta. Psy w obecności demona wyły, konie okazywały silny niepokój i furkały. 

Śmierć przychodziła po konających, decydując czy zgon będzie szybki i bezbolesny, czy też powolny i w męce. Nawiedzała także chorych. Jeśli stawała w nogach łóżka, rokowało to, że człowiek wyzdrowieje, jeśli w głowach – jego skon był przesądzony. Zdarzało się, że człowiek nieświadomie pomagał śmierci dotrzeć do konającego, przeprawiając ją przez rzekę czy podwożąc pod własny dom. O obecności demona świadczył ogromny ciężar, który nagle dał się wyczuć w łodzi lub na wozie.

Wierzono, że śmierci, jako wykonawczyni woli boskiej, nie można oszukać, nie da się przed nią uciec ani schować, nie można jej też przyspieszyć. Przychodzi po tego, komu jest pisana. W historii odnotowanej pod koniec XIX w. w Zabrzeży, nieszczęśliwa dziewczyna pragnąc śmierci udała się do wsi, w której panowała cholera. Po wielu prośbach została przyjęta do domu, gdzie wszyscy oczekiwali ostatecznych skutków zarazy. Nocą w izbie, w której spali zjawiło się troje obcych. Na stole rozłożyli wielką księgę, jeden czytał zapisane tam nazwiska domowników, drugi je wymazywał, trzeci chodził po izbie dotykając wyczytanych laską. Gdy chciał dotknąć dziewczyny, ten który wymazywał nazwiska krzyknął na niego, by dał jej spokój, bo ona jeszcze nie wymazana.

Postać śmierci pojawia się w ludowych przedstawieniach kolędniczych opowiadających historię króla Heroda. 

pixabay.pl Źródło: pixabay.pl

Widzisz błąd? Znasz więcej informacji? Zgłoś nam to. 

Napisz do nas.

Poznaj miejscowości powiązane z tą inspiracją

Nowy Sącz

Polska Małopolska

Partnerzy

  • Logotyp - ARR
  • Logotyp - rarr
  • Logotyp - wdk
  • Logotyp - pkf
  • Logotyp - mck sokół
  • Logotyp - RPIC Presov
  • Logotyp - IPC
  • Logotyp - Bielsko-Biała
  • Logotyp - podkarpackie
  • Logotyp - Rzeszów
  • Logotyp - Małopolska
  • Logotyp - Herb kraju preszowskiego
  • Logotyp - Herb kraju żylińskiego
  • Logotyp - Herb kraju koszyckiego

Przetwarzamy dane osobowe w celu realizacji usług i zgodnie z Polityka prywatności.