Opracowanie ARR S.A. | Śląsk
Inspiracja
Wyjątkowe praktyki uwarunkowane gospodarką pasterską kultywowano w Beskidach. Okres wiosenny wiązał się ze wzrostem wzmożonej aktywności owczarzy. Stada zwierząt wyprowadzano na hale, gdzie przebywały cały okres letni. Momentem inicjującym to wydarzenie był zwyczaj miyszania łowiec połączony z redykiem, czyli zbieranie owiec od gospodarzy w jedno stado i uroczyste wyprowadzanie ich na hale. W ten czas ustalano między bacą i właścicielami owiec, szczegóły podziału sera oraz kosztów związanych z prowadzeniem wspólnej gospodarki szałaśniczej. Redyk, w zależności od pogody, przypadał między 25 kwietnia, a 25 maja.
Na zakończenie redyku odbywało się wspólne muzykowanie i tańce. Muzycy grali na tradycyjnych instrumentach: gajdach i skrzypcach.
Sałasznicy wierzyli w liczne przesądy. Wierzono, że nieszczęście może spotkać całe stado, gdy na końcu stada idzie czarna owca. W przypadku gdy stadu, pasterzom lub szałasznikom w trakcie wejścia na górę przez drogę przeszła kobieta, należało wrócić inną drogą.
Widzisz błąd? Znasz więcej informacji? Zgłoś nam to.
Napisz do nas.